Cukrzyca to choroba, której podłoże ulokowane jest w nieprawidłowej produkcji lub działaniu insuliny – hormonu, którego główną rolą w ludzkim organizmie jest obniżanie stężenia cukru we krwi. Nieprawidłowa ilość lub funkcjonowanie insuliny sprawia, że poziom glukozy we krwi jest stale wysoki. Istnieje wiele potencjalnych przyczyn rozwoju cukrzycy typu 2, takich jak otyłość czy nieprawidłowa dieta. W ostatnim czasie do tej puli naukowcy dodali kolejne potencjalne zagrożenie – popularny dodatek do żywności, jakim są propioniany. W jaki sposób spożycie propionianów może przyczyniać się do rozwoju cukrzycy?

Stale rosnąca liczba osób otyłych oraz chorujących na cukrzycę w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat wskazuje na podłoże środowiskowe tych chorób. Czynniki związane ze stylem życia, takie jak dieta, aktywność fizyczna, sen czy poziom stresu są skorelowane z obecną epidemią otyłości. Na całym świecie z cukrzycą zmaga się ponad 400 milionów osób. Naukowcy przewidują, że ta statystyka wzrośnie aż o 40% do 2040 roku. W Polsce w samym 2018 r. zdiagnozowaną cukrzycę miało 2,9 mln osób, czyli prawie 10% społeczeństwa. Należy pamiętać, że cukrzyca niesie ze sobą ogromne konsekwencje zdrowotne – w 2017 roku w Polsce średnio co 2 godziny przeprowadzano amputację kończyn związaną z powikłaniami cukrzycy (głównie ze stopą cukrzycową). 

W badaniach nad cukrzycą uwaga naukowców skierowana jest na przyczyny występowania cukrzycy. Wiele badań przeprowadza się sprawdzając sposób działania różnych mechanizmów nie na ogólnym, a na komórkowym poziomie organizmu. To właśnie interakcje biochemiczne w najmniejszych cząstkach naszego ciała pozwalają odkryć dokładny powód występowania chorób. Tym tropem naukowcy trafili na propioniany. To naturalnie występujące kwasy tłuszczowe, produkowane przez bakterie jelitowe w procesie rozkładu błonnika. Propioniany i inne kwasy tłuszczowe mają korzystne działanie, gdy są wytwarzane w organizmie jako produkt uboczny metabolizmu.Ale równocześnie jest to grupa substancji stosowanych jako dodatki do żywności, w których skład wchodzi kwas propionowy (E280) i jego sole: propionian sodu (E281), propionian wapnia (E282), propionian potasu (E283). Ich główną funkcją jest konserwowanie żywności, a dodawane są szczególnie do pieczywa i wyrobów ciastkarskich, w których zapobiegają szybkiemu psuciu się i pleśnieniu produktów. Bywają także dodatkiem do lodów, masła i serów. Oprócz żywności, substancje te często dodawane są do paszy dla zwierząt hodowlanych. Ostatnie badania sugerują, że propioniany w żywności nie działają korzystnie, jak te naturalnie wytwarzane w procesach metabolizmu, a  wręcz mogą być szkodliwe dla zdrowia. 

W badaniach Harvard TH Chan School of Public Health wykazano, że propioniany mogą wywoływać kaskadę reakcji metabolicznych, które prowadzą do insulinooporności i hiperinsulinemii, czyli stanu w którym stężenie insuliny jest tak wysokie, że organizm przestaje na nią reagować. Tym samym propioniany zostały uznane za substancje, które zwiększają ryzyko wystąpienia cukrzycy i otyłości wśród ludzi. W badaniach propioniany podawane myszom szybko aktywowały układ nerwowy, powodując wzrost produkcji hormonów odpowiedzialnych za zwiększenie stężenia glukozy we krwi. Powstała w tej reakcji hiperglikemia z kolei prowadziła do przyrostu masy ciała i rozwoju insulinooporności u zwierząt. 

W badaniach przeprowadzanych na ludziach wykazano, że u osób spożywających propioniany w posiłku reakcja hormonalna była podobna. Chociaż na ten moment instytucje takie jak amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) czy Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA) uznają propioniany za bezpieczne dla ludzi i zwierząt, jest to wskazanie do dalszych badań nad rzeczywistym bezpieczeństwem tych substancji.

Propioniany mogą także wywoływać zawroty i bóle głowy oraz migreny. U osób wrażliwych mogą stanowić przyczynę astmy oraz podrażnień żołądka i w konsekwencji prowadzić do rozwoju choroby wrzodowej, a nawet powodować problemy behawioralne, trudności w nauce czy zasypianiu.