Cukier jest niezdrowy ponieważ dostarcza pustych kalorii; błyskawicznie podnosi stężenie glukozy we krwi, przyczyniając się do zwiększenia masy ciała, cukrzycy i próchnicy. Dobry zastępnik cukru będzie się zatem charakteryzował odwrotnością powyższych cech i nie będzie powodował ani wzrostu glikemii po spożyciu, ani zwiększał wartości kalorycznej diety, ani sprzyjał rozwojowi próchnicy w jamie ustnej. Z tego właśnie powodu zastąpienie białego cukru cukrem brązowym, kokosowym, miodem, syropem klonowym czy z agawy nie ma większego sensu. Wszystkie te produkty zawierają węglowodany proste, które równie skutecznie zwiększą poziom cukru we krwi i kaloryczność całego dania, co cukier. Pomimo niektórych korzyści zdrowotnych (np. związanych ze spożyciem miodu), zamiana białego cukru na inne źródło cukru to wylądowanie z deszczu pod rynną.
(Prawie) Bezkaloryczne słodziki pochodzenia naturalnego
Naturalne słodziki charakteryzują się zerową lub niską wartością odżywczą. Nawet jeśli zawierają węglowodany, nie podnoszą one poziomu cukru we krwi. Większość naturalnych słodzików na ogólnie pozytywny wpływ na organizm: ogranicza spożycie kalorii, zmniejsza poziom cukru we krwi, dba o zdrowie zębów i jamy ustnej przeciwdziałając próchnicy. Najbardziej popularnymi na rynku naturalnymi słodzikami są: stewia, ksylitol i erytrytol.
Stewia jest naturalnym słodzikiem pochodzenia roślinnego. Praktycznie nie zawiera kalorii i węglowodanów. Jest dostępna zarówno w postaci sproszkowanej, jak i płynnej. W przeciwieństwie do cukru, stewia nie podnosi poziomu glukozy we krwi. Może być zatem bezpiecznie stosowana u osób z insulinoopornością czy cukrzycą. W dużych ilościach może mieć lekko gorzkawy posmak. Nadaje się do potraw przygotowywanych na zimno i na gorąco, np. wypieków.
Erytrytol (czyli E968) to substancja z rodzili polioli – alkoholi cukrowych. Erytrytol ma niewielką wartość odżywczą, jednak nadal dostarcza nawet 20 razy mniej kalorii, niż tradycyjny cukier. Erytrytol sprzyja obniżeniu poziomu cukru we krwi. Może być używany na zimno i na gorąco (jest odporny na działanie wysokich temperatur), potrafi jednak zostawiać charakterystyczny mentolowy posmak.
Ksylitol to kolejny rodzaj alkoholu cukrowego powszechnie występujący w produktach takich jak guma do żucia, miętówki i cukierki. Ksylitol dostarcza niewielkiej ilości cukrów (około połowę ilości dostarczanych przez cukier), nie podnosi jednak stężenia glukozy we krwi. Pozytywnie wpływa na glikemię oraz na stan zębów (przeciwdziała próchnicy). Duże dawki ksylitolu mogą jednak powodować problemy jelitowe i biegunki, dlatego należy uważać z tym słodzikiem (szczególnie w przypadku dzieci). Ksylitol stanowi śmiertelne zagrożenie dla zwierząt domowych, psów i kotów, ponieważ działa toksycznie na ich organizmy. Sztuczne słodziki: sacharyna, aspartam i acesulfam K
Sztuczne słodziki to substancje słodzące pochodzenia chemicznego.
Charakteryzują się wielokrotnie wyższą słodkością od cukru. Nie zawierają kalorii i węglowodanów, dlatego często są dodawane do napojów typu “zero” i “light”. Niekiedy dodawane są także do zwykłych produktów, ponieważ ich użycie w procesie produkcji jest tańsze, niż użycie cukru. Sztuczne słodziki to jednak nie tylko beztrosko słodki smak bez wartości kalorycznej. Chociaż teoria rakotwórczości sztucznych słodzików jest nieprawdziwa, coraz więcej dowodów wskazuje, że niektóre sztuczne słodziki zmniejszają wrażliwość na insulinę i wpływają negatywnie na bakterie jelitowe
Badania pokazują, że mogą przyczyniać się do zwiększania masy ciała poprzez stymulowanie naszego apetytu. W sytuacji, w której nasz mózg odczuwa słodki smak (nawet jeśli nie ma on wartości energetycznej), prawdopodobne jest, że zjemy więcej pożywienia, niż bez udziału słodzika. Istnieją również przesłanki mówiące o tym, że sztuczne słodziki mogą negatywnie wpływać na mikroflorę jelitową. Bakterie zamieszkujące nasze jelita mają niebagatelny wpływ na zdrowie. Wyniki kilku badań wykazały, że sztuczne słodziki pogorszyły stan bakterii jelitowych, prowadząc m.in. do stanów zapalnych i trwałego zwiększenia stężenia cukru we krwi, a także spadku odporności.
Sztuczne słodziki w przeszłości łączono ze zwiększonym ryzykiem nowotworów. Najnowsze badania obalają tę tezę. Teoria rakotwórczości sztucznych słodzików powstała w oparciu o badania, w których zwierzętom laboratoryjnym podawano ogromne dawki aspartamu. Były to dawki, których wielkości w przeliczeniu na kilogram masy ciała człowiek nie byłby w stanie spożyć. Obecnie sztuczne słodziki dopuszczone są do obrotu przez Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności na podstawie badań, które nie wykazały ich związku z nowotworami.
Sztuczne słodziki u niektórych osób powodować objawy ze strony układu nerwowego takie jak bóle głowy, depresja i drgawki. Badania pokazują., że osoby cierpiące na zaburzenia nastroju mogą być bardziej podatne na wystąpienie objawów depresji po spożyciu aspartamu. Osoby z innymi zaburzeniami metabolicznymi, takimi jak fenyloketonuria, również nie powinny spożywać sztucznych słodzików. U osób z alergią na sulfonamidy sztuczne słodziki mogą prowadzić do problemów z oddychaniem, wysypek i biegunek.
Jakie inne produkty zawierają polifenole, dowiesz się w aplikacji Wiesz Co Jesz. Pobierz ją tutaj.